niedziela, 27 sierpnia 2023

Ania i Maryla zostają bratnimi duszami

      Po śmierci Mateusza Ania z Marylą bardzo się do siebie zbliżyły. To ciężkie przeżycie uzmysłowiło Ani,  że Maryla również jak Mateusz, kocha ją i teraz są zdane na siebie. Maryla z racji, że wychowywała Anię nie umiała tak bardzo okazać Ani, że ją również kocha, tak jakby była jej własną córką. Piękne są te chwile, gdy razem w nocy płaczą po stracie Mateusza i obejmują, pocieszając się wzajemnie. A Mateusz jest przykładem cichej pełnej czułości miłości do, jak nazywał Anię, "moją dziewczynką", dziecka potrzebującego jej bardzo z racji, że straciła swoich rodziców. Ania po pierwszych chwilach spędzonych na samym początku na Zielonym Wzgórzu chciała tam zostać, bo poznała się na rodzeństwie Cathbertów. Ujrzała w nich dobroć, pracowitość i szlachetność, czuła, że będzie jej u nich dobrze. I tak się stało, Ania kiedy już dowiedziała się, że zostanie u Maryli i Mateusza, przyznała sama, że jest od teraz Anią z "Zielonego Wzgórza" i urok tego miejsca ogarnął ją całkowicie. Tych troje trafiło na siebie jak palec przeznaczenia, bo wszyscy nawzajem bardzo się potrzebowali.






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz