Maj...piękna wiosna do nas zawitała. Czy pamiętacie jak Ania jechała pierwszy raz na Zielone Wzgórze razem z Mateuszem i zobaczyła kwitnący sad? Jak bardzo ją zachwycił, że tę drogę przez kwitnące jabłonie nazwała "białą drogą rozkoszy"?
Mnie ostatnio udało się być w podobnej scenerii, tutaj niedaleko Krakowa i zaraz pomyślałem sobie, jak Ania musiała być wrażliwa na piękno otaczającej ją przyrody, że tę aleję kwitnących drzew, tak nazwała. Była zachwycona rozkwitającymi drzewami na wiosnę. I miała rację, tylko Stwórca mógł dać nam ten okres roku wiosnę, z takim pięknem...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz